CzuCzu 27 października 2017 at 07:48 #38410
Odcinek lekko podciągający chęci do oglądania. Thinker ma plan, by zgromadzić oddział metaludzi. Działa na razie w ukryciu ze swoja pomocnicą. Jak się dowiedzieliśmy jest grupa złoczyńców, która ma zdolności, ale nie z powodu wybuchu akceleratora…to ciekawe z czyjego powodu? Pozostałości po działaniu kamienia filozoficznego? Eksperymenty z urządzeniami np. Daxamitów? Mam nadzieję, że wyjaśnienie nie będzie idiotyczne. Kostium Flasha niczym obecne auta – napakowany elektroniką do przesady, co jak widać nie do końca sprawdza się dobrze. Mnie akurat nie przeszkadza „kręcenie” Cisco z Gypsy – fajny był i jest tutaj ten motyw. Widzieć ją poza czarną skórą też uważam za niespodziankę. No…zawirowania uczuciowe między Iris i Barrym to jakby normalka tego serialu, ale mogliby nie wrzucać już ich komplikacji związkowych, bo nie ma po prostu takiej potrzeby. Są razem to ok, nie ma co już mieszać i grać z ich uczuciami. Lekko śmieszna była ich wizyta na terapii…do pewnego momentu. Mieliśmy okazję poznać wstawkę – już gazety rozpisały się o wiadomości, że Green Arrow to Oliver – fajne nawiązanie. Kojarzę, że kiedyś było odwrotnie – Felicity miała jakieś info u siebie, że coś w Central City dzieje się w Star Labs, ale nie mogę sobie przypomnieć teraz o co dokładnie chodziło. I oczywiście kolejna rzecz, która razi w oczy – nagle Wally został całkowicie zepchnięty nie tyle co na dalszy plan, ale na prawie ostatni. Dali szansę postaci sezon temu, a teraz co? Jest bo jest? Kilka sekund i tyle? Bez sensu. Tak jak w przypadku Palmera z Legend niech nie pomniejszają udziału i charakteru innych bohaterów. Caitlin dalej walczy. Panna Frost próbuje przejmować kontrolę…oby bezskutecznie…ocena wypośrodkowana dla tego odcinka.